MENU

Lubię tutaj wracać..

15 grudnia w Filharmonii Gorzowskiej odbędzie się koncert „Wiolonczela z charakterem”. Rozpocznie go dedykowana Panu kompozycja „Elegia na wiolonczelę i orkiestrę” Mikołaja Góreckiego. Jakie były okoliczności tej dedykacji?
 
Tomasz Strahl: Nasze spotkanie z Mikołajem Góreckim w 2013 roku i propozycja, abym zagrał Jego nowy utwór, od początku wzbudziła mój entuzjazm – obecnie Mikołaj Górecki należy przecież do światowej ekstraklasy. Utwór ma wątki autobiograficzne, jest rodzajem spojrzenia w stronę Wielkiego Ojca. Natomiast bezpośrednio jest dedykowany mnie. Elegia stała się już hitem klasyki, mimo iż prawykonanie odbyło się w 2015 roku na Festiwalu Prawykonań NOSPR.
 
Elegia jest utworem współczesnym, zaś koncert Haydna – najsłynniejszy bodaj koncert wiolonczelowy, który również usłyszymy tego wieczoru – to z kolei dzieło klasyczne. Skąd pomysł na takie kontrastowe zestawienie?
 
TS: Dzieła Haydna i Góreckiego łączy piękno i dobra energia. Przekonają się o tym wszyscy melomani, którzy będą słuchać koncertu w Filharmonii Gorzowskiej. Haydn jest utworem z 1765 roku, Elegia z roku 2015, ale oba te utwory wiele łączy. Prawdziwym hitem jest w Elegii wolna wariacja 3, której temat kompozytor napisał w wieku 18 lat.
 
Gorzowska publiczność jest już Panu znana, ponieważ koncertował Pan w Filharmonii Gorzowskiej kilkukrotnie. Chętnie wraca Pan do naszego miasta?
 
TS: Filharmonia Gorzowska to młoda instytucja, która posiada wspaniałą siedzibę i salę koncertową. Młody, ambitny zespół oraz ciepła i mająca dobry gust publiczność sprawia, że zawsze chętnie tutaj przyjeżdżam i cieszę się na koncert 15 grudnia.


Jest Pan uznanym i cenionym pedagogiem, znanym również młodemu zespołowi Filharmonii Gorzowskiej. Wiolonczeliści do dziś z dumą wspominają lekcje, jakie mieli okazje u Pana pobierać. Jak Pan ocenia naszych muzyków?
 
TS: Młodzi muzycy, którzy stanowią zespół Filharmonii są bardzo dobrze wykształceni i są przyszłością tej instytucji. Zawsze chętnie się z nimi spotykam, gdyż nauczanie to moje drugie wcielenie.
 
Dlaczego warto przyjść na ten koncert?
TS: Warto przyjść na ten koncert, aby posłuchać tych dwóch arcydzieł na żywo. Haydn i Mikołaj Górecki to repertuar zagrany już przeze mnie bardzo wiele razy w Polsce z wielkim sukcesem. Cieszę się, że wystąpię pod batutą Maestro Czesława Grabowskiego – wybitnego polskiego dyrygenta, który już kreował ze mną Elegię i jest jej wielkim entuzjastą.




 
Realizacja   Virtualnetia.com