WŁOCHY – BAROKOWO I ŚWIĄTCZNIE
KONCERT KAMERALNY
Tak jak i dziś, w epoce baroku muzyka odpowiadała za tworzenie bożonarodzeniowej atmosfery. Zaraz, zaraz… a co może być takiego „bożonarodzeniowego” w muzyce bez słów ani programu? Poszukajmy odpowiedzi u włoskich mistrzów!
Concerto Grosso nr 6 Torellego przepełnia żywa ekspresja utrzymana w nastroju skupionego podziwu, zalęknionego i czujnego zachwytu z delikatną nutą słodyczy. Z kolei Corelli rozpoczyna swoją opowieść od wzniosłej kontemplacji, po czym oddaje głos pędzącym w kanonie skrzypcom – jakby nawołującym się nawzajem, by podzielić się radosną nowiną. Jest tu też piękna kołysanka, fanfarowe zawołania skrzypiec, obwieszczających „radość wielką”, jest wreszcie piękna melodia, do której aż dziw, że nie powstała jeszcze kolęda. Podobne cechy ma Concerto a quattro Galuppiego.
Barokowe Święta nie mogły być jednak zupełnie pozbawione śpiewu. Kantata pastoralna Scarlattiego zabrzmiała u samego papieża, który w Wigilię 1695 wydał wielkie bożonarodzeniowe przyjęcie. To były święta w wielkim stylu, z akcentami przepychu i wirtuozerii – a jednak ogólny odcień tej muzyki nie odbiega od znanej nam już delikatnej słodyczy i pogodnej wzniosłości.
BILETY:
40 zł normalny
35 zł ulgowy