WŁASNĄ DROGĄ

Czy istnieje symboliczny moment wejścia kompozytora w dorosłość? Dla Ryszarda Straussa były to na pewno powstanie i sukces Serenady Es-dur, którą syn waltornisty monachijskiej orkiestry skomponował w wieku zaledwie 17 lat. Dzieło na 13 instrumentów dętych swoim symfonicznym brzmieniem zachwyciło nawet samego Hansa von Bülowa, dyrygenta, który wkrótce stał się współpracownikiem i protektorem młodego kompozytora.
Z kolei Antonín Dvořák VIII Symfonię pisał jako dojrzały kompozytor z okazji nadania członkostwa w Cesarskiej Akademii Nauk, Literatury i Sztuki. Ukryta w Symfonii poruszająca nuta czeskich pieśni ludowych wywołuje wrażenie obcowania z ponadczasowym pięknem. Muzyka ta, tryskająca szczególną radością i lekkością istnienia, stanowi wybitnie szczere zwieńczenie wyboistej drogi ku sławie.
Młodzieńczy kunszt i pełen swobody artyzm mistrza! A jakimi cechami odznaczy się nowa kompozycja Wojciecha Ziemowita Zycha? Biorąc pod uwagę dotychczasową twórczość tego krakowskiego artysty, możemy się spodziewać prawdziwie ekscytującego dotknięcia tajemnicy dźwięku.
fot. Marcin Janda
Fotorelacja z koncertu: LINK