ŚCIEŻKAMI PODHALA NIEPODLEGŁOŚCIOWY KONCERT SYMFONICZNY
Muzyka Podhala na przestrzeni wieków frapowała wielu kompozytorów. Oparta na unikalnych skalach i współbrzmieniu białych głosów z gęślami, złóbcokami i basami, daje się momentalnie i bezbłędnie rozpoznać, natchniona wzniosłym pięknem regionu, w którym powstała.
Brzmienia Podhala porwały Jana Adama Maklakiewicza, który na początku lat 50. postanowił oddać im hołd. II Koncert skrzypcowy rozpoczyna się od prezentacji w partii solowej tzw. Ozwodnej Zakopiańskiej – jednej z najbardziej charakterystycznych nut góralskich. Dzieło to – tak rzadko wykonywane – przywróciła ostatnio na nasze sceny młoda Podhalanka Katarzyna Lassak, która kulturę góralską wyniosła z rodzinnego domu.
Dzięki Wojciechowi Kilarowi piękno muzyki podhalańskiej stało się inspiracją do radykalnej zmiany kierunku polskiej awangardy połowy lat 70. Celnie ujął to Jan Krenz po prawykonaniu utworu w czasie Warszawskiej Jesieni 1974: „Brawo, kolego. Wpuściłeś do zatęchłego pokoju awangardy świeże górskie powietrze”. Tę świeżość można poczuć również dzisiaj, o czym świadczą liczne wykonania Krzesanego na scenach całego świata.
fot. Cezary Aszkielowicz