Obezwładniające dźwięki Podhala

2024-11-08
Góry i Muzyka. Dwa żywioły, które w przededniu Narodowego Święta Niepodległości spotkały się na estradzie Filharmonii Gorzowskiej i zawładnęły nią od pierwszej do ostatniej nuty.  
Obezwładniające dźwięki Podhala

W części pierwszej - Koncert skrzypcowy "Góralski" Jana Maklakiewicza,  wraz z naszą Orkiestrą pod dyrekcją Przemysława Fiugajskiego wykonany przez Katarzynę Lassak - znakomitą młodą skrzypaczkę i rodowitą góralkę, dzięki której to zapomniane przez lata dzieło powróciło do sal koncertowych. Dziś zabrzmiało u nas, zachwycając podhalańskim kolorytem, wirtuozowską partią solową oraz filmowym, szerokim brzmieniem. A w części drugiej - Podhale według Kilara, czyli słynny Krzesany, którym kompozytor dokładnie 50 lat temu, mówiąc kolokwialnie, "rozwalił system". Dziś mogliśmy to poczuć sami na własnej skórze. Masy brzmienia spadały lawinami, wbijały w krzesło, obezwładniały, by w finale przenieść nas pod same szczyty, na podhalański redyk, wrzucić w tygiel tysiąca dźwięków, w którym czuło się rześkie powietrze, szaleństwo i absolutną wolność! Moment, gdy Koncertmistrzyni zostaje dyrygentem, zaś Dyrygent  zasiada do organów, by zagrać ostatni akord - bezcenny! 

To jednak nie koniec góralskich niespodzianek! Oba dzieła poprzedziły bowiem prawdziwe nuty góralskie w wykonaniu Muzyki Rodziny Lassaków "Heliosów" z Zakopanego. Wielka radość muzykowania, białe głosy, złóbcoki, piszczałki i cudowni ludzie. Grali, śpiewali, a dusza się radowała! 

Pięknie raz jeszcze wszystkim za to radowanie i wspaniały koncert dziękujemy!

Zapraszamy do FOTOGALERII na stronie wydarzenia (8 listopada 2024 r.)